Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Strzemiona.

Blog:  karol1984
Data dodania: 2017-07-27
wyślij wiadomość

W miedzy czasie zrobiliśmy strzemiona do zbrojenia. Ja zacząłem a żona zrobiła resztę. 

Po poludniu przyjechało szambo a koparka je blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plzasypala

Wtorek.

Blog:  karol1984
Data dodania: 2017-07-27
wyślij wiadomość

O 9.00 przyjechał geodeta wyznaczyć osie budynku. O 12 juz miałem wyznaczony budynek.blog budowlany - mojabudowa.pl

No to zaczynamy.

Blog:  karol1984
Data dodania: 2017-07-27
wyślij wiadomość

Poniedziałek. 9.00 koparka zdjęła humus i wykopala szambo. Czas 4 godzinyblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Yupiii!!!!!!!!!!!!!!!

Blog:  karol1984
Data dodania: 2017-06-21
wyślij wiadomość

Pozwolenie Na Budowę wydane.

Kierownik budowy/architekt robi dziennik budowy.

Ruszamy 24 lipca od zdjęcia humusu i wykopania dziury na szambo.

25 lipca geodeta,

I zaczynamy 😀😀😀😀😀

Wracajac do naszej historii. Spotkałem się z naszym architektem. Omówiliśmy co i jak. Złożyli 1 czerwca na pozwolenie. A dzisiaj już jest wydane. 3 tygodnie 😀. Szkoda tylko że tyle czasu i nerwów straciliśmy przez poprzedniego architekta. 


2Komentarze
Data dodania: 2017-06-22 07:10:38
My też czekaliśmy trzy tygodnie na pozwolenie. Super, że możecie w końcu zacząć :) Teraz tylko nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam fantastycznej pogody i szybkich postępów prac :) Powodzenia!
odpowiedz
karolw  
Data dodania: 2017-06-22 18:20:26
Dziękuję. A dobra pogoda na pewno się przyda.
odpowiedz
Odpowiedź do dom-przy-sadowej

Ciąg (jeszcze) dalszy przygód

Blog:  karol1984
Data dodania: 2017-05-11
wyślij wiadomość

W końcu udało mi się skontaktować z architektem. Ale wcześniej po długim rozmyślaniu, wraz z żoną stwierdzilismy ze może faktycznie coś wymyślić z projektem którego już zwrócić nie można bo minęły 2 miesiące,  ale mozna go wymienić. 

Wiec napisałem do mojego A że chcemy wymienić projekt i poza stropem i dodatkowymi drzwiami do kotłowni nic nie zmieniamy. Pół godziny i dzwoni. Mówi ze ok da się ale się dowie jak to zrobić.  Po godzinie dwoni ze spoko ale trzeba dopłacić różnice w cenie i 15 % wartości na jakieś tam koszty... spoko niech będzie.  Po chwili przyslał kwotę do zapłacenia.  Żona zrobiła przelew i ok. Czekamy. Na początku nowego tygodnia dzwoni ze projekt dotarł. Ucieszyłem się.  Korzystajac z okazji ze juz z nim rozmawiam poprosiłem o konkretną datę na wykonanie adaptacji. Obiecał za najdalej na 5 maja będzie.  Napisał jeszcze @ na potwierdzenie wszystkiego,  wiec myślę sobie trzeba było tak od razu.  A w międzyczasie mieli odebrać mapy geodezyjne od moich teściow.  Oczywiście od początku marca czasu na to nie mieli. No ale... przez wekeend majowy dałem im spokój.  Ale od 4 maja zacząłem szturm. Napisałem na WhatsApp wiadomość bo tak się komunikowalismy. Wysłałem wiadomość z zapytaniem jak nasza adaptacja. I nic. Sprawdzam a tu,  jak zawsze. Dostarczone ale nie odczytane. Patrzę kiedy był dostępny a tu z godz po mojej wiadomości.  Wysłałem następna.  Nic. Nie odczytane. Wchodzę na WhatsApp, ciągle nie odczytane a on dostępny. Dzwonie. Nie odbiera. I znowu. Nic. Znowu. Nic. Napisałem proszę o kontakt. Odpisał ze wieczorem. Czekam nic. Następnego dnia to było w piątek 5 maja, WKU. ..ny jak 150 napisałem mu ze kolejny raz to samo. Obiecuje ze zadzwoni a tego nie robi, jak zwykle. Nic. Napisałem ze proszę o pilny kontakt,  bo to bardzo ważne. Nic. Po jakimś czasie wchodzę na WhatsApp. Dostarczone ale nie odczytane a dostępny był 10 min temu. Dzwonie. Nic. Dzwonie do jego żony a ta z pretensjami ze mam się z mężem kontaktować a nie z nią bo to on prowadzi nasza sprawę.  To jej mowie ze z nim kontaktu nie ma, a ona ze trudno. Znowu się WKU. ..em. Moja żona juz tez. Wiec mu napisałem ze chce odebrać projekt i kończę współprace. Chwilę później mi napisal ze jest w terenie i wieczorem będzie. Wieczorem dostałem wiadomosc ze jest w biurze. To dzwonie i mówię że chce odebrać projekty bo się nie wywiązał a ja nie mam czasu żeby ze mnie idiotę robili. Na to on ze gdybym rano nie zerwał współpracy to na wieczór adaptacja była by gotowa. ( ciekawe jak skoro mapy cały czas były u teściow a ich w piątek w domu nie bylo). Poprosiłem siostrę i szwagra. Pojechali i odebrali projekt i pełnomocnictwa.  Poprosiłem żeby odebrali mapki od teściow.

W piątek jeszcze zadzwoniłem do biura z wolsztyna z którym wcześniej rozmawiałem i bylem w kontakcie @. A pan z biura wogole nie był zdziwiony. Czekał na mój tel. Ustaliliśmy zakres prac. Czas wykonania. Cene. Przyslali mi na @ pełnomocnictwo i umowę do podpisania. Wydrukowalismy i podpisaliśmy.  Wysłaliśmy do pl. W środę siostra ze swoim mężem zawieźli do architekta. Ja przelałem ustalona zaliczkę za adaptacje i od razu za kierownika budowy bo też ich biorę. I za 2 tyg będzie adaptacja i złoża na pozwolenie budowy.

To moja historia od 14 lutego w dużym skrócie. Tych wiadomości i telefonów było znacznie więcej ale nie chciałem znudzić szczególami.  Wysłałem jeszcze wiele pytań odn dodatkowych zmian. Odn stropu. I kilka innych. Ale zawsze to samo. Dostarczone. Nie odczytane. A dostępny był po moich wiadomościach. 

Jednego nie potrafię pojąć.  Adaptacja wraz ze zmianami miała kosztować ponad 3 tys zł.  Nie wiem ile czasu na to potrzeba ale myślę że nie za dużo.  A większość ludzi tyle nie zarabia pracując cały miesiąc. 

  1. Jak się zapytałem mojego nowego A ile godzin potrzeba na adaptacje to mi powiedział ze to trzeba liczyć w dniach a nie w godzinach bo to musi być dokładnie przerysowane i sprawdzone. W kilka godzin się nie da. Wiec zrobienie adaptacji nie było możliwe w ten piątek.  To było kolejne kłamstwo.  Tylko jaki był cel tego działania?  W każdym razie prawie 3 miesiące straciliśmy a firmę mamy nagrana na ostatni tydzień lipca. 

  2. Życzę wszystkim aby nikt z was czegoś podobnego nie musiał przechodzić. 

5Komentarze
Data dodania: 2017-05-12 08:09:36
Chyba każdemu z nas zdarza się tego typu etap przy budowie. Nas też na początku zawiódł geodeta, potem architekt ale od tamtej pory wszystko idzie w miarę "z górki". Powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2017-05-12 12:23:28
HEH.... przykra sprawa jak się ma doczynienia z takimi ludźmi.... :( u nas wszystko było bez problemów. Nawet żadnego pełnomocnictwa nie pisaliśmy, ani nic.... bo architekci naszykowali wszystko (cały komplet dokumentów) i sami zawieźliśmy. Życzę, żeby teraz już było dobrze i łatwiej :) Pozdrawiam!
odpowiedz
karolw  
Data dodania: 2017-05-12 13:10:01
Wyszło jak wyszło. .. Ale teraz już powinno być dobrze. Niestety w naszym przypadku możliwe jest tylko pełnomocnictwo. Mieszkamy w UK i nie sposób tego załatwić osobiście. Pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do naszpoliklet
thekasiulka
Data dodania: 2017-05-13 01:54:55
TheKasiulkaa
Witam, Równiez mieszkamy w Uk i też mamy problem z projektantem, wprawdzie robimy projekt indywidualny ale trwa to już od lipca 2016. Spcjalnie zaczeliśmy wcześniej żeby wszystko było gotowe na kwiecień- najpóźniej a póki co jeszcze nawet PnB nie złożne, projektant ze wszystkim zwleka, przedłuża jak może, dotego złożył zły wniosek dotyczacy gleby i kolejne 3 ty w plecy. Tak więc wiem jak to jest niestety. Pozdrawiam
odpowiedz
karolw  
Data dodania: 2017-05-13 10:55:11
U nas straciliśmy nie tylko czas ale i pieniądze. Planowaliśmy zalatwienie wszystkiego teraz na koniec maja. Ale nasz poprzedni architekt powiedział ze dobrze byłoby zrobić wszystko przez zimę aby zdążyć. W @ napisał co ile trwa. I jaki ma plan. Na adaptacje powiedział ze potrzebuje tydzień i będzie zrobiona. A obliczył to tak. 14 lutego się spotkamy. Do 18 złoży wniosek na WZ. Będą na początku kwietnia. Później pozwole nie na budowę 65 dni tzn będzie na połowę czerwca najdalej. Specjalnie w lutym do polski jechaliśmy. To 300£ podróż plus w pracy chorobowe . W wakacje bym az tak nie narzekał ale w lutym. -12...
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
karol1984
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 24028
Komentarzy: 127
Obserwują: 26
On-line: 9
Wpisów: 47 Galeria zdjęć: 77
Projekt MIARODAJNY C333D
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Wroniawy
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2019 czerwiec
2019 marzec
2019 styczeń
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2018 maj
2018 kwiecień
2018 luty
2018 styczeń
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 luty

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Inne blogi dla projektu MIARODAJNY C333D:
dworekretro.mojabudowa.pl - wpisów: 42
czarny006.mojabudowa.pl - wpisów: 42
asiowo.mojabudowa.pl - wpisów: 42
anycul.mojabudowa.pl - wpisów: 42
15adii.mojabudowa.pl - wpisów: 42
magnus.mojabudowa.pl - wpisów: 41
magdagroszek.mojabudowa.pl - wpisów: 41
ksatoka.mojabudowa.pl - wpisów: 41
krysiaibronek.mojabudowa.pl - wpisów: 41
groszek16.mojabudowa.pl - wpisów: 41
chinka.mojabudowa.pl - wpisów: 41
atelier.mojabudowa.pl - wpisów: 41
mariola--n.mojabudowa.pl - wpisów: 40
malamibuduje.mojabudowa.pl - wpisów: 40
dolks.mojabudowa.pl - wpisów: 40
czaczka.mojabudowa.pl - wpisów: 40
alukon.mojabudowa.pl - wpisów: 40
wlasny.mojabudowa.pl - wpisów: 39
slawekg.mojabudowa.pl - wpisów: 39
rododendron2.mojabudowa.pl - wpisów: 39
promykwlkp.mojabudowa.pl - wpisów: 39
oskar890.mojabudowa.pl - wpisów: 39
m--b--s.mojabudowa.pl - wpisów: 39
gotyk.mojabudowa.pl - wpisów: 39
domindorika.mojabudowa.pl - wpisów: 39
dom-toronto.mojabudowa.pl - wpisów: 39
colo222.mojabudowa.pl - wpisów: 39
bziumelka.mojabudowa.pl - wpisów: 39
brzuchol.mojabudowa.pl - wpisów: 39
wiosna2016.mojabudowa.pl - wpisów: 38
viscera.mojabudowa.pl - wpisów: 38
tomek85.mojabudowa.pl - wpisów: 38
ppawelz33.mojabudowa.pl - wpisów: 38
malgosiamarek.mojabudowa.pl - wpisów: 38
hemlibuduje.mojabudowa.pl - wpisów: 38
fela-ik.mojabudowa.pl - wpisów: 38
dymian1.mojabudowa.pl - wpisów: 38
anusiatomir1.mojabudowa.pl - wpisów: 38
aga44.mojabudowa.pl - wpisów: 38
ural5.mojabudowa.pl - wpisów: 37
piskorek.mojabudowa.pl - wpisów: 37
naszemale.mojabudowa.pl - wpisów: 37
mateq2009.mojabudowa.pl - wpisów: 37
marcello34.mojabudowa.pl - wpisów: 37
magdziaszek.mojabudowa.pl - wpisów: 37
jacekina.mojabudowa.pl - wpisów: 37
gnomish1.mojabudowa.pl - wpisów: 37
fawel.mojabudowa.pl - wpisów: 37
empuse87.mojabudowa.pl - wpisów: 37
domolgi.mojabudowa.pl - wpisów: 37
adam-src.mojabudowa.pl - wpisów: 37
zurawki7.mojabudowa.pl - wpisów: 36
wroclaw.mojabudowa.pl - wpisów: 36
wicek101.mojabudowa.pl - wpisów: 36
nowoczesny1.mojabudowa.pl - wpisów: 36
milimilizak89.mojabudowa.pl - wpisów: 36
marcinsofia2.mojabudowa.pl - wpisów: 36
lenkaidawid.mojabudowa.pl - wpisów: 36
ladybird76.mojabudowa.pl - wpisów: 36
kuba01990.mojabudowa.pl - wpisów: 36
kowalski77.mojabudowa.pl - wpisów: 36
honorataii.mojabudowa.pl - wpisów: 36
dubi1985.mojabudowa.pl - wpisów: 36
charakterni3.mojabudowa.pl - wpisów: 36
antek-z258.mojabudowa.pl - wpisów: 36
anjan.mojabudowa.pl - wpisów: 36
agulcia88.mojabudowa.pl - wpisów: 36
adele.mojabudowa.pl - wpisów: 36
teraso.mojabudowa.pl - wpisów: 35
p_meg1.mojabudowa.pl - wpisów: 35
naszakendra.mojabudowa.pl - wpisów: 35
malowniczy.mojabudowa.pl - wpisów: 35
lipinscydomy.mojabudowa.pl - wpisów: 35
kolumna.mojabudowa.pl - wpisów: 35
elsa3.mojabudowa.pl - wpisów: 35
daruuunia.mojabudowa.pl - wpisów: 35
chorvat.mojabudowa.pl - wpisów: 35
bw-02.mojabudowa.pl - wpisów: 35
zakole.mojabudowa.pl - wpisów: 34
rafaele.mojabudowa.pl - wpisów: 34
plaskidach.mojabudowa.pl - wpisów: 34
pat_pi.mojabudowa.pl - wpisów: 34
niewiesze.mojabudowa.pl - wpisów: 34
mg_rowniak.mojabudowa.pl - wpisów: 34
malgosiamirek.mojabudowa.pl - wpisów: 34
rozwiń